50 – Ufaj mu bardziej

Zachowaj zupełny spokój, skoro trzyma cię
         Twego Ojca dłoń
I pamiętaj, gdy powstrzymuje cię ćwiczące ramię,
         To też jest On.
Wiedz również, że miłość Jego w całej pełni
Miarę twojej słabości wypełni.
A gdy boleśnie doświadcza On twego ducha,
         Ty bardziej Mu ufaj.

Bez ograniczeń, bez narzekania, śpiesz
.          Złożyć w Jego ręce
Sprawy wszystkie, których nie rozumiesz,
         Nie trzeba nic więcej.
A gdy świat uzna cię za szaleńca i z pogardą
Odtrąci, na wiarę twą patrząc z litością i wzgardą,
Spraw, aby dusza twa pełna była spokoju
.          I trwaj w pokoju.

Jeśli myślisz, jak dziecko, że sam dasz sobie
         Radę w potrzebie
I jak dziecko dłoń wyciągniętą ku tobie
.          Odsuwasz od siebie,
Wkrótce odwaga twoja w strach się zamieni
A siła, która jest w tobie w słabość przemieni,
Lecz gdy otoczysz się Jego miłością, poczujesz,
         Że On tobą kieruje.

Dlatego też, cokolwiek w życiu cię spotka
.          We dnie czy w nocy,
Miłość Jego będzie ci we wszystkim
.          Ku pomocy.
Z zadowoleniem przyjmij koronę smutku,
Z wdzięcznością noś ją dla dobrego skutku.
Z przyjemnością poddaj się woli Jego
.          I ciesz się z pokoju Pańskiego.

Tym, którzy są Jego, Zbawca niezmiennie
         Udzieli dość siły.
Duszy udręczonej, walczącej codziennie
.          Da pokój miły.
Dobry Pasterz na najsłabsze owce w stadzie
Najczulej swą opiekuńczą rękę kładzie.
Jak? Kiedy? Nie pytaj Go wcale,
         W hołdzie trwaj stale.